2015
Było minęło
16.02.2015
Poranek
Nie cierpię wczesnego wstawania!!! Ale czasem nie da się inaczej.
Jednak to, co dziś rano ujrzały moje oczy zaspane, było najmilszą z możliwych niespodzianką (no może z wyjątkiem bukietu kwiatów i kawy do łóżka…)
Kubek świeżo zaparzonej kawy i takie widoki za oknem - made my day!!!
Aż sama sobie zazdroszczę, że mieszkam w tak cudownym miejscu. A gdyby słonko zechciało wschodzić tak ze 2 godziny później…