2015
Było minęło
15.06.2015
"Mikołajowe" spotkanie klasowe
Końcówka roku szkolnego, niedawny Dzień Dziecka i zbliżające się wakacje, to wystarczająco dużo powodów by zaprosić całą klasę na imprezkę do Sosnowego Dworu. A że pogoda wymarzona, nadmiarowi energii można dać upust na świeżym powietrzu.
Pierwszym punktem programu była przejażdżka konna. Ale żeby dosiąść rumaka, trzeba się o nim tego i owego dowiedzieć. Prelekcja Pitera była krótka acz treściwa. Po niej swe umiejętności jeździeckie na parkurze prezentował lekko stremowany choć dumny Mikołaj. Co prawda Sabinka miała problem z rozrusznikiem, ale "odpaliła" na tzw. pych. Zresztą Dominice się nie odmawia.
Następnie, na sucho było ćwiczenie chodów końskich wokół parkuru. A później na koń bracia i siostry, na koń…
Po zmaganiach z dosiadem, piętami w dól itd. trzeba było uzupełnić braki kaloryczne. A na to najlepsze jest współne pieczenie kiełbasek i chleba. Śpiew i konkursy żeby nie było nudy. Na deser obowiązkowo - ciasto czekoladowe mamy Mikołaja (z czegoś jestem słynna). Z nowymi siłami można było podołać kolejnemu wyzwanie - szaleństwom na placu zabaw.
To był suuuuuperowy dzień - znaczy, że chyba im się u nas podobało… :)